Przyprowadziłam czerwonego bolisia (do dzisiaj bezimiennego), pomoczyliśmy nogi, posiedzieliśmy na latarni, wymieniliśmy się kartkami z innymi, porozmawiać się nie dało bo miałam blokadę. Jak się okazało zwrot, który już jest dodany i można go używać: "względów nie"- takie coś spowodowało moją blokadę.
10.06.2008
2 komentarze:
fajne zdjęcia!!!
U mnie jak tak strasznie dużo ludzi jest to strasznie muli mi =)
ciągle kartki dostajesz no no wielbilcieli masz xD
Ci wielbiciele ze względu na bolisia ;) jak nie wyróżniam się żadnym gadżetem złotej pandy to nic się nie dzieje, spokojnie można chodzić bez żadnych zaczepek :))
Prześlij komentarz